Test maseczki Holika Holika Pure Essence Mask Sheet - GREEN TEA

 Witam, witam ;)

Nie wiedziałam jaki produkt najpierw zrecenzować, ale wczoraj akurat kupiłam maseczkę z Holika Holika i wybór padł na nią.
W sklepie miałam dużo maseczek do wyboru, ale padło akurat na nią. Dlaczego?
Dlatego, iż mam skórę tłustą, a zielona herbata działa przeciwzapalnie i ściągająco. Zawiera ona przeciwutleniacze. Pomaga rówież unormować ilość wytwarzanego sebum przez skórę, co doprowadza do czystej skóry wolnej od pryszczy i zaskórników. Zapobiega rozmnażaniu się bakterii. Może pomóc w walce z trądzikiem.
Polecam ogólnie zieloną herbatę do picia :-)








Ja właśnie przed użyciem dałam ją na 15 minut do lodówki.
Trzymałam ją trochę dłużej (klasycznie) niż pisze bo 25 minut. Później resztkę z opakowania wmasowałam w skórę. Jeśli nie wmasujecie tego jakoś dużo albo usuniecie nadmiar to można dać trochę kremu lub bazy na twarz i na spokojnie pod makijaż.


Maseczka jest fajna, skóra po niej była oczyszczona, lśniąca, po prostu lepsza. Niedoskonałości stały się mniej widoczne. Oprócz tego nawilża. Cera jest wygładzona i odżywiona. Wygląda po prostu ładniej, ale bez mega cudów.
Polecam dla cery mieszanej, tłustej, trądzikowej.



Ja kupiłam ją za 11,99 zł w Naturze.
Następnym razem chcę wypróbować tą cytrynową ;-)

Komentarze

Popularne posty